Szukając swego miejsca w życiu podejmowałem się wielu bardzo różnych zajęć. Nade wszystko jednak największą przyjemność sprawia mi malarstwo, z którym "przyjaźnię się" od ponad 30 lat. Moje "spécialité de la maison" to portret, w którym penetruję głębię charakterów moich modeli, a od niedawna także pejzaż, malowany pastelami, medium do tego wprost idealnym. Obrazy mojego najnowszego cyklu "W stronę lasu", publikowane notabene w amerykańskim "International Artist Magazine", to właściwie forma dokumentacji miejsca, w którym od niedawna mieszkam, piękna jakim mam przyjemność cieszyć się każdego dnia. Tkwiąc niejako wewnątrz mojego pejzażu, nie mogłem tego nie namalować i nagle okazało się, że takie malowanie to właściwie wyrażanie najprostszych emocji - zachwytu towarzyszącego obserwacji natury. Dlaczego - paradoksalnie - szukamy miejsc niezakłóconych działalnością człowieka; dlaczego tak intensywnie i tak kojąco na nas oddziałują? Z pewnością tu właśnie możemy uświadomić sobie wielką prawdę: jesteśmy maleńką cząstką natury i tu własnie możemy spróbować odnaleźć "swoje miejsce w szeregu". Marek Świątecki
|
||
![]() |
![]() |