Nowa ekspresja. 20 lat.
Vol. 2. Pierwsi
11 grudnia 2008 - 25 stycznia 2009
Nowa ekspresja rozwijała się od początku lat 80., w okresie narodzin Solidarności i burzliwym okresie stanu wojennego, przeżyła apogeum ok. 1986-87 r. i do 1989 r. właściwie wypaliła się. Zaledwie dekada, ale jakże bogata w wydarzenia, jakże znamienna dla dziejów i przekształceń Polski i Europy, wreszcie - jakże wartościowa pod względem kulturalnym i artystycznym. Ideą projektu wystawowego i serii katalogów "Nowa ekspresja. 20 lat" jest przedstawienie najważniejszych artystów Nowej ekspresji dziś, ale z punktami odniesienia do lat 80. Inauguracja projektu miała miejsce w olsztyńskiej Galerii BWA w lecie 2006 r. Była to prezentacja 5 artystów z różnych regionów Polski.
Założeniem tej pierwszej wystawy, było pokazanie różnorodności stylów malarskich, składających się na zjawisko Nowej ekspresji, a jednocześnie zaznaczenie, że jest to nurt wciąż żywy, rozwijany z powodzeniem przez grupę artystów, którzy osiągnęli i osiągają duże sukcesy w kraju i w obiegu międzynarodowym.
=
Druga część projektu, z podtytułem "Vol. 2. Pierwsi" pokazuje prace artystów, których można nazwać prekursorami Nowej ekspresji. Ich dzieła transawangardowe powstały w pierwszych latach dekady lat 80. "Pierwszym polskim dzikim", jak sam utrzymuje, ale wtóruje mu też krytyka, był Zbigniew Maciej Dowgiałło. Występował samodzielnie, ale również we współpracy ze Zbigniewem Tracewskim i Anną Gruszczyńską. Wystawiali razem, ale i malowali wspólne obrazy (Dowgiałło/Tracewski), działali również całkowicie osobno.
Jednym z pierwszych "dzikich" był Marek Kamieński z Katowic, a więc spoza głównych ośrodków rozwoju ruchu (Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Poznań). Indywidualista i skandalista - tak można by określić jego aktywność w latach 80. Epatował nagością modelek i kiczem, co akurat zbliżało go do Neue Wilde, ale oddalało od Nowej ekspresji, gdyż brakowało w jego obrazach akcentów krytyki politycznej czy społecznej. Poza tym nie uczestniczył w bojkocie oficjalnych sal wystawowych.
Andrzej Cisowski był o kilka lat za młody, by znaleźć się w ścisłej grupie "pierwszych" (ur. 1962 w Białymstoku). Studiował w okresie stanu wojennego na warszawskiej ASP, był więc w sercu pierwszych działań i brał udział w wystawach Nowej ekspresji. Studia kontynuował w Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie w pracowni m. in. guru niemieckich "dzikich" - A.R. Pencka. W 1990 roku uzyskał tytuł "Meisterschüller" w jego pracowni. Jest jedynym artystą Nowej ekspresji, który miał okazję skonfrontować bezpośrednio i trwale swoją sztukę ze sztuką najwybitniejszych Niemców, w tym Pencka, a więc niejako trafić do źródeł neoekspresjonizmu i transawangardy.
Dziś pokolenie lat 80. dominuje na rynku sztuki w Polsce. To docenci, profesorowie Akademii, z dużym dorobkiem wystawienniczym w kraju i za granicą. Na chwilę przed objęciem pozycji klasyków, mistrzów, wyroczni. Już i tak ich obrazy znajdują się w kolekcjach najważniejszych Muzeów Narodowych, a noty biograficzne w słownikach i encyklopediach polskiej sztuki.
Są uznani i znani w kraju, często także za granicą. Jednak nie dość dobrze w stosunku do swojej wartości artystycznej i oryginalności. Dlatego warto lepiej się przyjrzeć tej grupie różnych artystów - dziś średniego pokolenia, którzy debiutowali w trudnych latach 80.
Krzysztof Stanisławski
krytyk sztuki, niezależny kurator, twórca projektu
Zbigniew Maciej Dowgiałło
"Miłość i dekadencja"
Zbigniew Maciej Dowgiałło
"California Mon Amour"
Zbigniew Maciej Dowgiałło
"Melpomena i Mastodont"
Anna Gruszczyńska
"Człowiek Rakietowe Buty"
Zdjęcia z wernisażu
|